Całkiem niedawno w amigurusiowym świecie zabawek pojawiła się świnka (wzór własny). Świnka powstała bo mała Hania tak owe zwierzątko chciała. Wyzwanie to było to dla mnie niemałe, choć w głowie wizja jej ryjka już dawno u mnie się pojawiła to trudno mi było sobie wyobrazić całą resztę z tak dużą ilością różowego w gwoli ścisłości łososiowego koloru, no jakoś mi to nie pasowało :) Tu z pomocą przyszła mi Gosia, która zorganizowała u siebie wyzwanie "zróbmy sobie psikusa" lub "coś dla dzieciaczka z misiem" i wtedy wpadłam na pomysł, że ubiorę świnię w sweter z misiem. Gosiu dziękuję. Niestety na wyzwanie nie zdążyłam ale na szczęście na drugie urodziny Hani się wyrobiłam. Świnka wczoraj małej właścicielce została w prezencie wręczona i co najważniejsze Hania była z niej bardzo zadowolona:) Gdy do torebki z prezentami zajrzała słodko i radośnie: "o sinka, sinka" wykrzyczała :)
Oto i bohaterka tego wpisu
Dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam serdecznie