Witam serdecznie
Ślub to wielki i bardzo ważny dzień w życiu dwojga ludzi, którzy wpatrzeni w siebie przysięgają sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską na zawsze. Uroczystości tej niemal nieodłącznie towarzyszy wesele, które jest organizowane w celu świętowania tego radosnego faktu jakim jest uroczystość zaślubin.
Jednym ze zwyczajów towarzyszących tym uroczystościom jest wręczanie Parze Młodej prezentów. Dzisiejszy post będzie poświęcony właśnie tym prezentom a raczej oprawie jaką im zrobiłam na prośbę mojej szwagierki.
W moim regionie jest zwyczaj, że po ślubie przed kościołem nowożeńcom składa się życzenia i wręcza im kwiaty. Choć nadal tradycja składania życzeń jest kultywowana to często bywa tak, iż bukiety kwiatów zastępowane są butelką wina, kuponami totolotka czy chociażby maskotkami.
W przypadku tego ślubu zamiast kwiatów wystąpiły: butelka wina i misie :)
To już trzecia misiowa Para Młoda (wzór własny), którą zrobiłam.
Pierwsza powstała na prośbę mojej siostrzenicy i to ona była głównym prowodyrem do wymyślenia tego wzoru, bo zażyczyła sobie by zrobić jej takie misie na ślub swojej koleżanki. Niestety nie posiadam zdjęć pierwszej misiowej Pary Młodej ale za to drugą i trzecią mogę Wam pokazać ta dam:
Jak widać misie różnią się od siebie jedynie drobnymi elementami ale łączy je jedno, wszystkie części garderoby można zdjąć i zrobić z nich zwykłe misie:), którymi mogą się bawić przyszłe pociechy nowożeńców.
Natomiast prezent właściwy wręcza się podczas wesela na oczepinach. Tu również się wiele pozmieniało, kiedyś nie do pomyślenia było by Młodym dawać pieniądze, dziś to już normalne, że większość gości weselnych wręcza zamiast prezentu pieniądze w kopercie by Młodzi sami zdecydowali co sobie kupić:)
Taka forma prezentu wymaga "kartkowo-kopertowej" oprawy i tak na specjalne życzenie mojej szwagierki, zrobiłam kartkę ślubną i znów misie. Powiem Wam, że było to dla mnie nie lada wyzwanie. Po pierwsze jak sami wiecie dopiero raczkuję w temacie kartek. Po drugie ślub to jednak bardzo ważna okazja, więc i kartka moim zdaniem powinna być wyjątkowa:) a tu doszły jeszcze misie:) Misie breloki już sama zaproponowałam a potem nie bardzo wiedziałam jak ugryźć ten temat, więc wymyśliłam coś takiego:
Jednym ze zwyczajów towarzyszących tym uroczystościom jest wręczanie Parze Młodej prezentów. Dzisiejszy post będzie poświęcony właśnie tym prezentom a raczej oprawie jaką im zrobiłam na prośbę mojej szwagierki.
W moim regionie jest zwyczaj, że po ślubie przed kościołem nowożeńcom składa się życzenia i wręcza im kwiaty. Choć nadal tradycja składania życzeń jest kultywowana to często bywa tak, iż bukiety kwiatów zastępowane są butelką wina, kuponami totolotka czy chociażby maskotkami.
W przypadku tego ślubu zamiast kwiatów wystąpiły: butelka wina i misie :)
To już trzecia misiowa Para Młoda (wzór własny), którą zrobiłam.
Pierwsza powstała na prośbę mojej siostrzenicy i to ona była głównym prowodyrem do wymyślenia tego wzoru, bo zażyczyła sobie by zrobić jej takie misie na ślub swojej koleżanki. Niestety nie posiadam zdjęć pierwszej misiowej Pary Młodej ale za to drugą i trzecią mogę Wam pokazać ta dam:
Oto druga dla Ewy i Rafała:
Oraz trzecia dla Sylwii i Krzysztofa:
Natomiast prezent właściwy wręcza się podczas wesela na oczepinach. Tu również się wiele pozmieniało, kiedyś nie do pomyślenia było by Młodym dawać pieniądze, dziś to już normalne, że większość gości weselnych wręcza zamiast prezentu pieniądze w kopercie by Młodzi sami zdecydowali co sobie kupić:)
Taka forma prezentu wymaga "kartkowo-kopertowej" oprawy i tak na specjalne życzenie mojej szwagierki, zrobiłam kartkę ślubną i znów misie. Powiem Wam, że było to dla mnie nie lada wyzwanie. Po pierwsze jak sami wiecie dopiero raczkuję w temacie kartek. Po drugie ślub to jednak bardzo ważna okazja, więc i kartka moim zdaniem powinna być wyjątkowa:) a tu doszły jeszcze misie:) Misie breloki już sama zaproponowałam a potem nie bardzo wiedziałam jak ugryźć ten temat, więc wymyśliłam coś takiego:
Najpierw powstały, takie oto małe misie breloki
Potem taka kartka
Później pudełko, w które zapakowałam misie i kartkę a całość wygląda tak:
I to by było na tyle w temacie ślubno-weselno-prezentowym :)
Na koniec chciałam Wam wszystkim bardzo, bardzo mocno podziękować za
wszystkie słowa otuchy jakie zostawiłyście mi pod ostatnim postem :).
Choć życie po raz kolejny dało mi niezłego kopa, to już się pozbierałam i
stwierdziłam, że co ma być to będzie, czasu nie cofnę, podjętych decyzji
nie zmienię. Jedynie teraz muszę cierpliwie poczekać na finał i
przyjąć to co los przyniesie:)
Dziękuję za uwagę i mam nadzieje, że wytrwałyście do końca:)
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.
P.s. przepraszam za jakość zdjęć i tekstu:)
Dziękuję za uwagę i mam nadzieje, że wytrwałyście do końca:)
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.
P.s. przepraszam za jakość zdjęć i tekstu:)
Cieszę się, że już jest lepiej u Ciebie :) Misiaki są przecudne! Z zadania wywiązałaś się wspaniale, a i Państwo Młodzi otrzymali wyjątkowy prezent. Gdybym to ja została takim prezentem obdarowana, to zajmowałby u mnie honorowe miejsce. Kartka i breloczki również pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńUściski posyłam :)
Dziękuję Ci bardzo za przemiły komentarz:)
UsuńOdwzajemniam uściski:)
Wspaniałe te misiaki! A i karteczka niebanalna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGosiu dziękuję:)
UsuńMisie są cudne!:):) Fantastyczny pomysł na prezent! W koszu z butlą wina wyglądają genialnie:) Małe miśki breloczki i karteczka też są urocze! Wszystko bardzo oryginalne! Brawo! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMiło mi że Ci się podobają:)
UsuńDziękuję
Również pozdrawiam:)
Same piękności, i misie, i kartka, i pudełko. Wspaniała i niepowtarzalna pamiątka.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietne misiaki, choć z pyszczka przypominają mi tygryska z Kubusia Puchatka 😉 Troszkę się napracowałeś przy nich. I te maleństwa tez słodkie. Super karteczka. Co rejon to inny obyczaj. Nie słyszałam o wręczaniu prezentów podczas oczepin. Teraz z tymi pieniążkami to wygodniej 😀 Samych dobrych i radosnych dni życzę 😀
OdpowiedzUsuńCzemu nie:) Zarówno misie jak i tygrysy to dzikie zwierzątka:)
UsuńTo była dla mnie sama przyjemność:)je tworzyć:)
Dziękuję ślicznie za komentarz i miłe życzenia:)
Aniu szczęka mi opadała. Ja niby tyle lat posługuję się szydełkiem, ale maskotek nie robię, nigdy ich nie robiłam bo zwyczajnie nie umiem, a Ty robisz takie cudne miśki. Ja się w nich zakochałam :) Dlaczego za moich czasów gdy ślubowałam, nikt Cię nie znał i nie poprosił o zrobienie takich miśków :) A breloczki kartka i pudełko wyszły Ci świetnie, masz dziewczyno talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu:)
UsuńRobienie maskotek to nic trudnego tyle że robi się kilka elementów o różnych kształtach i potem zszywa w całość:) o ile mnie pamięć nie myli to widziałam chyba u Ciebie takiego grzybka na choinkę robionego na szydełku i wypychanego więc pierwsze próby masz już za sobą:)
A gdybyś chciała spróbować zrobić maskotkę to odsyłam Cię do bezpłatnego wzoru po polsku Justyny na królika Chippera, link znajdziesz u mnie na blogu w poście Królik Chipper wg wzoru Justyny - etykiety króliki i zające:)
Ależ cudne misie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAniu, prawdziwe cuda, cudeńka te Twoje misie a i karteczka bardzo elegancka i wymowna. Bardzo mi się podoba. I jeszcze to śliczne pudełeczko jako zwieńczenie fantastycznych prezentów.
OdpowiedzUsuńŻycie to ciągła wymiana chwil dobrych i tych co dają nam ostro w kość. Tak dla wyrównania, ktoś kiedyś mi powiedział, że po to są te złe momenty by można było później docenić te dobre chwile. Dasz radę Aniu, przyjmiesz to co los przyniesie, bo otrzymasz tyle siły, by zmierzyć się z tym :)))
Bogusiu cieszę się bardzo, że Ci się podobają moje twory:)
UsuńDziękuję za miłe słowa, nawet nie wiesz ile one dla mnie znaczą:)
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę:)
Boskie są te misiaki - cuda umiesz wyczarować swoimi łapkami.
OdpowiedzUsuńA karteczka na dokładkę super. Rozkręcasz się. I pudełko też extra!
Dziękuję ślicznie :)
UsuńRozkoszna para misiów ! Cudny prezent :*
OdpowiedzUsuńAle fajne cudaki-misiaki :-)I temat weselny fajnie ogarnęłaś.
OdpowiedzUsuńDzękuję:)
UsuńAniu, co za wspanialosci nam tu pokazałaś!!! No dosłownie WOW!!! Misie, ogromne, kapitalne, przecudne, pamiątka wspaniała!!! Reszta mini misie i kaeteczka rowniez śliczne! Tyle serca w ten prezent wlozylas...przepiękny komplet, no ale te misie z winem no zachwycają! Brawo Aniu!!!
OdpowiedzUsuńI cieszę sie ze w życiu prywatnym jakiś idzie ku lepszemu, wspieram ciepłym słowem i modlitwa:) sciskam !
Dziękuję Agatko,za miły komentarz,Cieszę się ogromnie że Ci się wszystko podoba a w szczególności dziękuję Ci za wsparcie modlitwą:)
UsuńPo raz kolejny udowadniasz mi, że masz ogromne i dobre serce:)
Cieszę się bardzo, że Cię spotkałam w wirtualnym świecie:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Buziaki przesyłam i wszystkiego dobrego życzę.
Ojej jakie cuda! Przepiękne te misie podziergałaś! Naprawdę wspaniały pomysł na ślubne prezenty. Jestem zachwycona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w Twoich slodkich miskach❤ uwielbiam Cię odwiedzać, a dziergane cudeńka kocham od pierwszego wejrzenia 😊 połamania szydełka i mnóstwo twórczych pomysłów 😊 ściskam ❤
OdpowiedzUsuńPrzecudne misiaki. Wyglądają niesamowicie. Gratuluję pomysłu. A co do tradycji, to wiadomo - co kraj, to obyczaj :) Osobiście uważam, że Młodzi tego dnia są najważniejsi i to oni powini być zadowoleni, więc jeżeli chcą kwiaty, to ich prawo, jeśli kopertę - też :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń